Dracula Brama Stokera

Dracula Brama Stokera

Bez wątpienia najbardziej znanym wampirem jest hrabia Dracula z XIX-wiecznej powieści Brama Stokera. Tytułowa postać to bogaty posiadacz ziemski, zamieszkujący rumuńskie Karpaty. Przez cały czas pozostaje zagadką, nic nie wiemy o motywach jego postępowania i przemyśleniach. Owa „bezosobowość” sprawia, że staje się wręcz wykrystalizowanym obliczem zła. Dodatkowo przerażają jego nienaturalne zdolności przemiany w zwierzęta i swoistego pełzania po stromych ścianach. Jonatan Harker, młody adwokat, przybywa do zamku Draculi, by sprzedać mu opactwo w Londynie. Lekceważy ostrzeżenia miejscowych i wpada w sidła bezwzględnego wampira, który więzi go w swej posiadłości. Harkerowi udaje się uciec, lecz pobyt w zamku Draculi pozostawia trwały ślad na jego zdrowiu psychicznym i fizycznym. W niebezpieczeństwie znajduje się także narzeczona Harkera, Mina i jej przyjaciółka, Lucy.

Postacią historyczną, zdecydowanie najbliższą sylwetce Draculi jest XV-wieczny hospodar wołoski – Vlad Tepes – Palownik, powszechnie znany pod przydomkiem Dracul – Smok lub Diabeł. Zasłynął dzięki swej ulubionej metodzie karania wrogów i nieposłusznych – wbijaniu ich na zaostrzony pal. Postać Draculi została spopularyzowana przez film i stała się wzorcowym wizerunkiem wampira. Jednym z ciekawszych filmowych obrazów czerpiących z epistolarnej powieści Stokera jest dzieło Francisa Forda Coppoli. W tym jednak przypadku już w pierwszych kadrach filmu dowiadujemy się, że zrozpaczony utratą ukochanej Dracula zaprzedaje duszę diabłu i poprzysięga odnaleźć kobietę nawet za cenę wiecznego potępienia. Utraconą przed wiekami ukochaną dostrzega w narzeczonej Harkera i postanawia ją odzyskać. Hrabia, w którego wciela się Gary Oldman, przez swe długie, siwe włosy, twarz starca, szpony wydaje się postacią wynaturzoną i odrażającą. Wiecznie skryty w mroku, otoczony przez przemykające w księżycowej poświacie widziadła, odizolowany od reszty świata jest bez wątpienia istotą, od której emanuje zło. Mimo to nie można zaprzeczyć, że Dracula to także postać tragiczna – samotna, wyobcowana, która niejako wpada w pułapkę własnej natury. Hrabia wykreowany przez Coppolę to przede wszystkim pogrążony w żałobie kochanek. Opętańcze uczucie sprawia, że decyduje się skazać swą ukochaną na wieczne potępienie, przemieniając ją w wampira.

Czego wiec tak naprawdę się boimy? Dlaczego postać wampira tak doskonale wpasowała się w kanon filmów i powieści grozy? To co nieznane i nienaturalne od zawsze budzi lęk. Już sama przynależność do świata nocy sprawia, że wampir jest postacią przeklętą i demoniczną. Przybywa ze świata zmarłych, przecząc tym samym naturalnej kolei losu. Burzy chrześcijańską teorię zmartwychwstania, jest bluźniercą przeciwko prawom ludzkim i boskim. Zarówno w przypadku wampira, jak i przy scenie ukrzyżowania Chrystusa mamy do czynienia z ofiarą z krwi. Jednak wampiryzm prowadzi do przedłużenia życia już na ziemi, natomiast ukrzyżowanie Chrystusa jest zapowiedzią przyszłego zmartwychwstania. Co ciekawe – to, co dawniej przekazywane było w tajemnych wierzeniach, obecnie jest pożywką dla twórców filmów i powieści. Motywy wampiryczne wykorzystywane są głównie w celach rozrywkowych.

Wampir bezsprzecznie przeraża, lecz zarazem fascynuje, gdyż kryje w sobie obietnicę nieśmiertelności, wigoru, spełnienia najbardziej wyuzdanych pragnień seksualnych. Wystarczy sięgnąć po „Draculę” Stokera, by trafić na scenę, w której Harker mimo ogarniającego go przerażenia nie może oprzeć się pocałunkom trzech wampirzyc. Już sam hrabia, pomimo swej odrażającej powierzchowności ma w sobie coś magnetycznego… Uwypuklił to zwłaszcza Coppola, ukazując Draculę poruszającego się po Londynie jako przystojnego mężczyznę, któremu nie może oprzeć się Mina. Nawet przemieniony w przywodzące na myśl wilkołaka monstrum jest w stanie uwieść i całkowicie opętać Lucy. Być może w tym przypadku zwierzęcość i brutalność jest tym, co w Draculi najbardziej pociąga kobiety… To swoista odpowiedź na podświadomą chęć poddania się dominacji. Co więcej samo picie krwi jest aktem zmysłowym i cielesnym, który przywodzi na myśl bardzo namiętny pocałunek.

Brian Lumley także nie szczędzi czytelnikowi opisów możliwości lordów i ladies, ich gibkości, namiętności, wrażliwości na wszelkie bodźce. Stojące najwyżej w hierarchii wampiry są najczęściej niezwykle piękne lub posiadają zdolność kamuflowania niedoskonałości. Nie wszystkie jednak tego chcą… W ujęciu nekroskopowym wampiryzm to także gwarancja swoistej potęgi, wyostrzenia zmysłów, zyskania zdolności paranormalnych, takich jak telepatia czy zmiennokształtność. Dary te nie są dostępne zwykłemu śmiertelnikowi, lecz w Świecie Bramy znalazło się wielu, których ambicje wykraczają daleko poza obszar ludzkich możliwości… Nie oparli się oni pasożytniczej pijawce, zatracając całe swe człowieczeństwo na rzecz niewyobrażalnej wręcz siły fizycznej i psychicznej. Żądze wampirze mają charakter typowo ludzki, są jednak zwielokrotnione przez pijawkę. Widać więc, że wampiryzm daje możliwość realizacji najbardziej zwyrodniałych pragnień.