Testament mój – analiza i interpretacja

Testament mój – analiza i interpretacja

Od setek lat toczone są polemiki na temat roli artysty i sztuki w życiu społeczeństwa. Na przełomie wieków wykształciły się dwie główne koncepcje. Pierwsza obwieszczała, że sztuka jest świętością, strefą wzniosłą i dostępną tylko i wyłącznie jednostką wybranym, a artysta jej kapłanem-wyniesiony ponad tłumy, utalentowany, natchniony, nieśmiertelny. Druga – wręcz przeciwnie, przypisywała sztuce cele praktyczne, dydaktyczne, moralizatorskie, a artyście kazała ciężko pracować, być nauczycielem, a nawet – rzemieślnikiem. W epokach literackich XIX i XX wieku możemy znaleźć przykłady zarówno artysty geniusza jak i rzemieślnika tworzącego dla ogółu. Poeci XIX i XX wieku swoją twórczością ukazywali prawidłowe metody postępowań, cele działań, kształtowali wzorce osobowe oraz dali świadectwo o czasach, w których tworzyli
Charakteryzując społeczną pozycję artysty w tych epokach warto zaznaczyć jak olbrzymią rolę odgrywał w ich twórczości kontekst historyczny. Są to czasy zaborów, ciągłych walk zbrojnych, zrywów niepodległościowych, okupacji i ostatecznego wyzwolenia. Poeta stawał się wtedy duchowym przewodnikiem narodu, mentorem, który dzięki swojej twórczości ukazywał prawidłowe metody postępowań i cele działań. Taka koncepcja poety dominowała w epoce romantyzmu.
Romantycy poezję określali jako „tajemniczy głos wnętrza”, „nieskończoną siłę”. Pod¬nie¬śli ją niemal do absolutu. Zacierali granicę między poezją a naturą, literaturą a życiem. Akt tworzenia był wielkim darem natury. Jak pisał Krasiński: „Bóg zsyła poecie chwilę nat¬chnień”. Poetę w epoce romantyzmu uważano za duchowego przywódcę na¬rodu, posiadającego poprzez swój talent możność przewidywania przyszłości. Fryderyk Schlegel akt twórczości porównywał z kreacją boską – w czasie jego trwania artysta wznosi się ponad rzeczywistość ziemską, odrzucając wszelkie normy i prawa. Gottlieb Fichte możliwości poety stawiał na równi z możliwościami Boga. Romantycy obdarzali twórcę mocą wieszcza, sta¬wiali go ponad społeczeństwem i światem, który tworzył.
„Żyłem z Wami, cierpiałem i płakałem z Wami, Nigdy mi kto szlachetny, nie był obojętny”. Te słowa Juliusza Słowackiego, pochodzące z wiersza „Testament mój” doskonale obrazują jak silna więź łączyła romantycznego wieszcza z resztą społeczeństwa. Jest to poetyckie wyznanie podmiotu lirycznego, który możemy utożsamiać z samym autorem. Czuje się on odpowiedzialny za ojczyznę.