Pieśń o św. Aleksym – opracowanie
Średniowieczny Bóg pojawia się również w sztukach plastycznych. Oto wielki Chrystus – Pantokrator, czyli Stwórca, przedstawiany w ikonografii w różnych ujęciach. Stałym jednak motywem jest ukazanie Chrystusa jako Sprawiedliwego Stwórcy, stąd wysunięta prawa dłoń, w geście błogosławieństwa, a lewa oparta na Księdze. Cała nasza wiara oparta jest przecież na Piśmie świętym, które może być tłumaczone jako Księga zawierająca Słowo Boże, Księga Życia, Księga Objawienia, Dobra Nowina, czy też wreszcie jako symbol samego Chrystusa, który jest Słowem Bożym. Chrystus jest tu przedstawiony jako groźny, ale jednocześnie sprawiedliwy Pan i Stwórca. Na wielu obrazach przedstawiających Pantokratora sceneria podzielona jest na dwie części. Z prawej są aniołowie, zastępy ludzi prawych i świętych, po lewej zaś ukazane są dusze potępionych, strącanych w czeluści piekielne. Bóg jest więc nie tylko uosobieniem Dobroci ale także sprawiedliwości. On wyznaczył co jest dobre a co złe, a po śmierci wyważy losy zmarłych. By osiągnąć życie wieczne, trzeba, jak to już podkreślali średniowieczni filozofowie, umieć ogarnąć istotę wielkiego stworzenia, poznać zamiary Boskie, umieć osądzić co jest złe, a co przybliży nas ku Wieczności.
Ta filozoficzna postawa znalazła swoje odzwierciedlenie w wielu tekstach średniowiecza. By być jak najbliżej Boga przyjmowano postawę ascezy, wierząc, że wyzbycie się dóbr doczesnych, umartwianie się, pomoc bliźnim przybliży człowieka do Najwyższego. Taką postawę prezentował Aleksy z „Pieśni o świętym Aleksym”. Bohaterem jest człowiek wysoko urodzony, który aby poświęcić się służbie Bogu, rezygnuje z bogatego życia, sławy, zaszczytów, szczęścia u boku ukochanej żony. Zostawiał ją czystą w noc poślubną, a sam postanowił poświęcić swe życie Bogu. Pieniądze rozdał biednym, cierpiał nędzę i poniżenie. Ostatnich szesnaście lat życia spędził pod schodami pałacu swojego ojca, przez nikogo nie rozpoznany. Zarówno życiu jak i śmierci Aleksego towarzyszyło wiele cudów. To przykład człowieka który dobrowolnie porzuca majątek i ziemskie dobra, by w pokorze przyjmować cierpienia i upokorzenia, znosić niedostatek, ból, mękę, samotność i poniżenie. Ale Aleksy nie buntuje się, wręcz przeciwnie, on szuka nieprzyjemnych sytuacji i z pokornie pochyloną głową je przyjmuje, służąc Bogu Najwyższemu. Jego śmierć była długo oczekiwanym wyzwoleniem z ziemskich trosk.