Dies Irae – Jana Kasprowicza – analiza i interpretacja
Podmiotem lirycznym w wierszu „Dies Irae” Jana Kasprowicza jest pierwszy człowiek, Adam. Ten fakt i tytuł wystarczają by stwierdzić, że wiersz opiera się tematycznie na kulturze chrześcijańskiej. Tytuł „Dies Irae” oznacza z łaciny „Dzień gniewu” i pochodzi od nazwy średniowiecznego hymnu mszalnego. Utwór Kasprowicza jest proroczą wizją dnia zniszczenia znanego nam świata.
Obraz końca świata prezentowany przez Adama jest przerażający i napawający grozą. Na ziemię wypełzają żmije, węże, wszelkie robactwo, biją pioruny, rzeki i morza spływają krwią, ziemia się rozpada, upiory wstają z cmentarzy, na ziemi wyrastają miliony krzyży, drzewa padają strzaskane. Opis świata jest wyrazisty, ostry. Przeważa czerwień krwi, pojawiają się czerń, fiolet. Słyszymy huk, zgiełk czy grę trąb.
Utwór przepełniony jest nawiązaniami do Biblii. Widać sceny z ukrzyżowania Jezusa, Ewę – pierwszą matkę, proroków Enocha i Eliasza, narodziny Chrystusa. Czytelnik oczami Adama niejako śledzi historię zbawienia, aby poznać sens życia człowieka. Wnioski tych rozważań są zatrważające. Człowiek jest grzeszny, ale i niewinny. Odpowiedzialność za całe zło świata ponosi właśnie Bóg, Stwórca. Adam został wykorzystany, by spełnić Boży plan zbawienia. Wszystko począwszy od pierwszego grzechu Ewy i Adama do ukrzyżowania zostało zaplanowane. Wynikało to ze stanu, który autor nazwał Koniecznością.
Podmiot liryczny porównuje Boga do bezlitosnego sędziego. Widzimy obraz setek ludzi skazanych na zagładę, tych nie wpuszczonych do raju. Tytułuje obraźliwie Stwórcę posługując się antytezami : „słuchasz nie słyszącym uchem”, „patrzysz nie widzącym okiem”. Bóg-Sędzia wydaje na ludzkość wyrok za zło, którego jest autorem. Mimo to, paradoksalnie Pierwszy Człowiek zwraca się do Boga z prośbą o ratunek. Kontrast oskarżeń i próśb o łaskę, wewnętrznie sprzecznych, podkreśla dramatyzm monologu Adama. Jego prośby nigdy nie zostaną wysłuchane.
Najważniejszą częścią „Dies Irae” jest koniec wiersza. Podmiot liryczny wyczerpany prosi, aby Boży plan się dopełnił. Zgodnie z Koniecznością Adam zostaje zgładzony a wraz z nim cały stworzony przez Najwyższego świat rozpada się w nicości. Zakończenie nie przynosi czytelnikowi nadziei. Z katastrofizmu sytuacji możemy zakładać wystąpienie kryzysu wartości moralnych, etycznych czy religijnych. Zatracenie tych najwyższych wartości, dzięki którym świat istniał i funkcjonował miało prowadzić do kresu cywilizacji. Wyrażał się on między innymi w zwątpieniu w Boga, Jego miłosierdzie, w samą osobę Boga jako Stwórcy. I w końcu kryzys ten wyrażał się w zbuntowanej postawie podmiotu lirycznego.